Re: spalony zasilacz [OT?]

Vulcan wrote:

<ciap>

no wlasnie dyrektywa dotyczaca weee [2002/96/we - odnalazlem jej numer,
http://tinyurl.com/bcu9q] wspomina miedzy innymi, ze panstwa
czlonkowskie powinny zachecac firmy do projektowania urzadzen w ten
sposob by ich demontarz i odzyskanie czesci byl latwiejszy. jako
priorytetowy surowiec w produkcji nowych urzadzec eie mialby byc uzyty
material pochodzacy z recyklingu, itp.
[jako ciekawostke... widzialem zdjecia sruby, ktora po zalozonym okresie
zaczynala sie 'rozpuszczac'. z jednej strony wlasnie ulatwienie owego
rozkladania sprzetu, a z drugiej zmuszenie uzytkownika do kupna nowego
po zalozonym przez producenta z gory czasie]

"Użytkownicy sprzętu elektrycznego i elektronicznego pochodzącego z
prywatnych gospodarstw domowych muszą mieć możliwość zwrotu WEEE, co
najmniej nieodpłatnie. W związku z tym, wytwórcy muszą finansować odbiór
ze składowisk, oraz przetwarzanie, odzysk i usuwanie WEEE."
cala tresc dyrektywy: http://tinyurl.com/bcu9q

i sprawa jak mowisz, biznes jaki mozna na odzysku i odbiorze zuzytego
eie zrobic. ale u nas bardziej sie oplaca handlowac i kombinowac, niz
miec pomysl. :\

> Dobrze prawisz, od tego postu delimiter już jest. Thx za przypomnienie o
> uzywaniu delimiterow:) A sama tresc podpisu to juz wylacznie moja sprawa,
> wiec sie prosze nie czepiaj.

tresci czepiac sie nie mam zamiaru :) jesli tylko do delimitera "--"
wstawisz jeszcze spacje "-- " wtedy moj i wiele innych czytnikow nie
bedzie cytowal za kazdym razem twojej sygnaturki.

-- 
wik at dokuro.org