> Dokładnie. Chcąc, niechcąc jesteśmy coraz bardziej mobilni i dobrze by
było
> móc pracować w dowolnym miejcu
pic na wode... 2 godziny pracy - jesli ci go wczesniej nie ukradna, albo nie
wypedza z knajpy za szczurostwo ;]
Poza tym, to juz jakas mania... nie marze czasem o niczym innym niz 15 minut
przerwy od monitora, w wc z gazetą papierową :P. To jakies zboczenie
zabierac komputer ze soba wszedzie i zawsze...
Laptopy sa fajne - bajer, mile dla oka, fajne w dotyku, fajnie sie na nich
pracuje (pojecie wzgledne oczywiscie... nie widze innego zastosowania niz
internet, word, excel, pasjans, saper...). Ja tam wole swoja kolubryne i
bardzo dobrze sie sklada ze nie moge jej zabrac na urlop bo juz by mi nie
dali zyc na tym wyjezdzie.. albo sam bym sobie robote znalazl co mija sie z
celem podrozowania ;]
-- pozdr., vel.pa.Received on Sat Jun 4 22:30:18 2005
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 04 Jun 2005 - 22:51:03 MET DST