Re: cpu i temp - rece mi opadaja...

Autor: dooh <dooh_at_wp.pl>
Data: Fri 03 Jun 2005 - 19:52:27 MET DST
Message-ID: <1owijbkb5zfsv.8ssa971mg4i8$.dlg@40tude.net>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"

Dnia Fri, 3 Jun 2005 14:18:50 +0200, fifi napisał(a):
 
> Jeśli dobrze rozumiem chodzi o chipset. 55 stopni dla chipsetu to dużo za
> dużo, nie pamiętam żeby ta wartość u mnie kiedyś przekroczyła 45 stopni na
> jakiejkolwiek płycie i to po przetaktowaniu. (zazwyczaj w granicach 35-40)
> Otwórz obudowę i jeśli przy otwartej temperatury się nie zmienią, to albo
> masz kiepski wiatrak, albo czujnik nawala. W przeciwnym przypadku popraw
> wentylacje obudowy.

Więc tak.

Po otwarciu obudowy wyczyściłem radiator CPU z kurzu i dodałem wentylator
do obudowy wydmuchujacy powietrze spod zasilacza.

Teraz przy zamkniętej obudowie mam po kilku godzinach pracy temperaturę
procesora 49 (atlhlon xp 2500+) a chipsetu (ABIT KV7) 54 stopnie.

Nie wiem jakie temperatury mają być dopwiednie dla moje płyty ale
diagnostyczny program dołączony z płytą nie pokazuje alarmu nawet przy 55
stopniach chipsetu a po włączeniu obniża obroty wiatraka na CPU z 3125 na
jakieś 2600 (temperatura wzrasta do 52).

Sam już nie wiem co mam robić. Czy to możliwe żeby chipset miał taką wysoką
i wyższa od procesora temperature na fabrycznym wiatraku ? Czy warto
zainwestowac w porządny wiatrak dla procesora i chipsetu czy spróbowac
pokombinowac z pastą ...?

Komputer pracuje stabilnie, nie wyłacza się nieproszony.

-- 
[  d.o.o.h.  - Device Optimized for Observation and Harm  ]
[ mail:dooh(at)wp(dot)pl  GG:198354  http://dooh.virtu.pl ]
[ Fiat 126 elx SG66707 PMS & TheFiatAndTheFurious Edition ]
Received on Fri Jun 3 19:55:16 2005

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 03 Jun 2005 - 20:51:04 MET DST