Re: Notebooki desktopreplacer

Od: Mariusz Kruk <Mariusz.Kruk@epsilon.eu.org>
    Temat: Re: Notebooki desktopreplacer

>>>>>Brawo. Co najmniej trzy z tych czterech firm praktycznie tylko
pakują i
    znakują Quanty. Faktycznie, markowe jak cholera :-P<<<<<

    no właśnie-słyszałem i czy to prawda może być, że np toshiba jest
wypchana podzespołami np acera?

    tak mi się wydaje, że oczywiście jakość i trwałość, awaryjność,
wykonanie oczywiście róznią się, bo musi być jakiś powód różnicy w cenach
ale jak wszędzie w dużej części kupując np ibm, dołcza się do frajerów,
którzy płacą za naklejkę. najlepiej chyba kupić marke, która dopiero wchodzi
na rynek i ma super jakość bo zależy jej na dobrym marketingu, wtedy nie
zapłaci się za naklejkę, a dostanie się dobry sprzęt. tylko gdzie takich
firm szukać??? w każdym razie ja zdecydowałem się na acera, mam kilka
miesięcy i chwalę sobie, nie mam praktycznie żadnych ograniczeń (no, mohpa
wałkuję sobie ostatnio i muszę puszczać w niskiej rozdzielczości, bo się
krztusi inaczej). gdybym chciał te same możliwości ibm albo toshiba, to
pewnie bym mysiał wyłożyć z 8-10 000.

    z.

-- 
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.comp.pecet