Re: DISK BOOT FAILURE..

Autor: cLyDe <clyde_at_neostrada.pl>
Data: Wed 01 Jun 2005 - 00:40:49 MET DST
Message-ID: <d7ipfk$gkq$1@nemesis.news.tpi.pl>

> "Michal Lukasik" <michu_l@tlenCUT.pl> wrote in message
> news:xqzfza3qk7d9$.dlg@smutas.org...
>> Dnia 31.5.2005, cLyDe napisał(a):
>>
>>> Temat ten poruszalem troche wczesniej jednak pozostaje on nierozwiazany.
>>> Szybkie stresznie.
>> [...]
>>> HDD. O CO CHODZI ??
>>>
>>> P.S.: uzywalem juz fdisk /mbr lub fixmbr czy fixboot. Nic nie pomoglo.
>>> Wczytywalem nowy bios, kasowalem CMOS i DMI Pool. Bez zmian. Jestem
>>> podlamany...
>>
>> A czy ta Twoja "systemowa" partycja jest aktywna?
>> Coś mi sie nie wydaje. ;D
>
> Partycja jest oczywiscie aktywna. Tak jak napisalem, ten sam dysk u kolegi
> dziala bez problemu. U mnie musze odpalic ja sposobem ktory, opisalem
Wykrylem cos nowego. Otoz u kumpla sprawdzalem to na gorszym sprzecie z
wolniejsza szyna. Skolowalem wiec sobie bardzo stara tasme wpierajaca UDMA2
(moj dysk ma UDMA6 czyli ata133). Z taka tasma i dysk chodzi na UDMA2 i
teraz rusza. System sie laduje, wszystkie jest pieknie, tyle ze dysk wolno
chodzi. Uszkodzenie dysku musze wyeliminowac bo dysk dawalo sie startowac na
dobrej szybkosci. Cos sie popierniczylo z plyta, ale co ?? Dlaczego to sie
zrobilo gdy formatowalem inny dysk low-formatem ??

Pozdrawiam !!!
Received on Wed Jun 1 00:45:11 2005

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 01 Jun 2005 - 00:51:01 MET DST