Re: Asus V999LE GF6800 - czy zniszczyłem coś trwale

Autor: <lev_at_k>
Data: Sat 14 May 2005 - 13:36:08 MET DST
Message-ID: <d64nqn$tsj$1@theone.laczpol.net.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed

Trak wrote:
> Kupiłem tę kartę (8 potoków, 4 pixel, taktowanie 300/700). Po zakupie w riva
> turer od razu podkręciłem na 16/6 375/860, że niby tak się bezproblemowo
> kręci. Nie dało rady. Potem okazało się, że żadne podkręcenia nie są dla
> mojej jednostki do przyjęcia. W następnej kolejności okazało się, że wywala
> mnie z systemu nawet przy ustawieniach fabrycznych. Pytanie: Zniszczyłem
> kartę graficzną, czy może tragizuję i trzeba zrobić format C: wgrać od nowa
> wszystkie stery i zapomnieć o overclokingu. Jak uważacie, mogłem uszkodzić
> trwale hardware, czy te eksperymenty pokazują tylko, że karta nie do
> kręcenia.

Na poczatek zmierz miernikiem uniwersalnym napięcia na zasilaczu i
sprawdź czy on w ogóle wyrabia z tą kartą.. BTW - jesli to coś w stylu
350W Codegen to możesz spokojnie obstawiać że prob. leży własnie po
stronie PSU.
Co do "uszkodzenia" kart softmodem RT - nigdy nie słyszałem o takim
przypadku. Jedyna realna możliwość to że zbyt "wykręcona" podwyższonymi
taktowaniami i dodatkowymi (podgrzewającymi rdzeń) potokami przegrzała
się. Ale szansa raczej nikła - te rdzenie wytrzymują bez prob. prawie
100 stopni..

> Pozdrawiam
> Robert

Pozdrawiam
Received on Sat May 14 13:45:12 2005

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 14 May 2005 - 13:51:11 MET DST