Witam.
Dysk od pewnego czasu robił coś w stylu:
"hrrr hrrr hrrr hrrr" ale ogólnie wszystko grało.
W pewnym momencie podczas przenoszenia z niego danych zawiesił się (bez
tego rzeźbienia) i całego kompa po czym stan jest taki:
-widoczny przez bios
-widoczny przez windows (partycje widoczne jako "Dysk G" itd)
-zawartość partycji nie widoczna
-etykiety partycji niewidoczne
-partycje wg windowsa nieformatowalne
-Partition Magic stwierdza że wadliwa tabela partycji i nie chce się odpalać
-Norton Ghost nie widzi partycji w trybie swojego DOSa
Jaka część dysku została uszkodzona i czym ewentualnie go potraktować
aby odzyskać dane? EasyRecovery?
IBM 46GB
DoMeL
Received on Sat May 14 10:50:16 2005
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 14 May 2005 - 10:51:11 MET DST