turcio wrote:
>>> czy jest mozliwe, ze przez to, ze zle wsadzilem procesor albo ram
>>> spalila mi sie plyta glowna?
>>
>> A jak Ci się to udało?!?!? :O
>> Pominąwszy, że złe włożenie jest fizycznie "trudne" (od 486 w góre*) to
>> jest to możliwe.
>>
>> *Pewnie są jakieś wyjątki
>
> tzn wlozyc to dobrze wlozyzylem jesli chodzi o ustawienie. wyjalem
> procka i ram bo komp sie nie wlaczyl i plyta nie chciala startowac. po
> wyjeciu i wlozeniu plyta odpalila ale przy okazji taki maly jej element
> sie spalil. wlasnie nie wiem czy plyta byla od poczatku zla czy moze
> jakos moglem spowodowac zniszczenie tym majstrowaniem przy ramie i procku
Jeśli wszystko zrobiłeś prawidłowo to spalenie jest bardzo mało
prawdopodobne - jeśli zrobiłeś to poprawnie, to IMO przyszedł już czas
na ten mały element (zdarza się).
Można powiedzieć, że płyta była już zła od początku.
-- www.tomsiu.prv.pl // konf QoS i pl_firmwarwe USR9105 Tlen.pl: t3o | JID: teo@chrome.pl | MSN: mail me #Last chance to evacuate planet earth before it is recycled #Powered by hand made Mensfeld Warrior :)Received on Sun May 8 00:30:22 2005
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sun 08 May 2005 - 00:51:05 MET DST