Re: Wylamany pin w dysku, a dysk dziala

Autor: Paweł Chrobak <beefens_at_WYTNIJo2.pl>
Data: Sat 07 May 2005 - 23:40:25 MET DST
Message-ID: <d5jcl7$i96$1@inews.gazeta.pl>
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=response

brovar wrote:
> Użytkownik "semp" <ask@me.for-it> napisał w wiadomości
> news:MPG.1ce5fcbe7d011774989944@news.tpi.pl...
>> Witajcie,
>> mocowalem sie ostatnio z dyskiem twardym i skonczylo sie na wylamanym
>> pinie. Myslalem, ze twardziel juz nie wstanie, co by bylo dla mnie
>> wielce frustrujace, ale ku mojemu zdziwieniu komputer wykryl dysk i
>> nawet uruchomil system. Posiedzialem na nim kilka minut i nie
>> stwierdzilem wiekszych problemow. Co powinienem teraz zrobic?
>> Przylutowac ten pin? Ja lutuje tak jak prasuje. A moze obejdzie sie
>> bez niego? Bo na razie dysk pracuje sprawnie. Tzn. ja wiem, ze ten
>> pin musi do czegos sluzyc, bo inaczej by go nie bylo, ale jak na
>> razie na szczescie jest wszystko dobrze i zastanawiam sie jak dlugo
>> jeszcze.
>
> Kolega mial tak samo w jakims chyba 40gigowym samsungu;). Nie
> przylutowal, dysk dziala do dziś, ale podczas kopiowania duzej ilosci
> danych myszka (system uruchomiony z tego dysku) zacina sie jak sie
> nią rusza;)
>> pozdrowienia
>> k.
>
> Pozdrawiam
> Brovar

Moze mu dysk chodzi w PIO i niezauwazyl nawet ;)

-- 
-- 
----------------------------------------------------------------------------------------------
    Paweł Chrobak jako  Beefens    ----   gg 1018276
    STRONA DOMOWA                   ----   www.dossie.republika.pl
----------------------------------------------------------------------------------------------
Received on Sat May 7 23:45:13 2005

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 07 May 2005 - 23:51:06 MET DST