Re: czy HDD można serwisować?

Autor: BQB <adres_at_anty.spamowy.com.invalid>
Data: Thu 05 May 2005 - 06:57:34 MET DST
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=response
Message-ID: <4279a785$1@news.home.net.pl>

Użytkownik "wally." <wally.usun.2000@go2.pl> napisał w wiadomości
news:d5bf6b$80t$1@news.dialog.net.pl...
> 120GB Seagate Barracuda 7200, 8MB cache.
> - mój dysk wczoraj zaśmierdział i teraz tylko regularnie tyka jakby miał
> eksplodować - przypuszczam, że scalak czegoś dotknął, kiedy go bezmyślnie
> położyłem na byle czym, żeby tylko dane przegrać...
> Jedna część na scalaku wygląda na delikatnie przypaloną, tak więc miejsca
> usterki nie trzeba za długo szukać.
> Szkoda mi cholera, bo 120 GB piechotą nie chodzi. Gwarancja upłynęła mi we
> wrześniu 2004, z resztą co mi po niej, skoro usterka ewidentnie z mojej winy.
> Jest ktoś, kto to robi?

Elektroniki Ci nikt raczej nie naprawi, bo ciężko znaleść odpowiedni układ,
jeśli to sfajczyła się pamięć eeprom, to nic nie da jej wymiana, bo w tej
pamięci są podstawowe dane tego dysku. Jedynie można spróbować wymienić
elektronikę od takiego samego dysku. Musi być identyczna i mieć taką samą wersję
firmware. Najprościej to kupić taki sam dysk sprawny, tylko z badsectorami i
podmienić elektronikę.

-- 
bqb znaczek wiadomo jaki data.pl
Uwaga adres w nagłówku jest antyspamowy !!!
"ZUS pewnie jest instytucją przestępczą,ale nie można nazwać jej zorganizowaną."
STOP PATENTOM http://patenty.komada.org/index.php 
Received on Thu May 5 07:00:20 2005

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 05 May 2005 - 07:51:06 MET DST