Baracus <d5a0ro$l0h$1@nemesis.news.tpi.pl> napisał:
[...]
> Mam ten sam problem, cholery mozna dostac , dzwiek jakby cos sie
> palilo w obudowie albo mucha wleciala do srodka. Mysle ze to nie cewki
> a takie czarne smieszne przekazniki czy cokolwiek to jest. Gdybys
> znalazl rozwiazanie wyslij na priv :P
Od jednego z użytkowników 7N400 Pro2 dostałem taką odpowiedź:
"Jak się okazało sprawa była bardzo prosta (dla mnie osobiście aż
dziwna). Wystarczyło zmienić wiatraczek na porcesorze na wydajniejszy
oraz zwiększyć w biosie temperaturę, po której włącza się alarm (ten
dzwięk to sygnalizacja płyty głównej, informująca o tym, że procesor
osiągnął temperaturę, która w biosie ustawiona jest jako maksymalna,
bezpieczna dla procesora). To dlatego jak dasz prockowi w kość (np.
grając w jakąś grę) słyszysz ten strasznie drażniący dzwięk."
Nie mogę tego sprawdzić gdyż płyta już dziś jedzie spowrotem do
sprzedawcy. ;P Ale trudno mi uwierzyć aby to było to, moje chłodzenie
na obecnej płycie sprawuje się doskonale, na 7N400 limit miałem
ustawiony na 70C i wszelkie monitorowanie wyłączone, ale kto wie?
Mógłbyś to sprawdzić?
-- Jakub Krajewski, kraju ~~~~~~~~~~~~ 690379876Received on Wed May 4 12:15:19 2005
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 04 May 2005 - 12:51:04 MET DST