Witam!
Gdy podlacze dysk - zwykly Seagate 120 GB/8MB to cos na plycie zaczyna piszczec.
Nie wiem skad dokladnie dzwiek pochodzi, ale na bank jest to plyta glowna.
Ok, pomyslalem, ze to jakis kondensatorek, ale !
Podlaczam drugi dysk - Samsung 10GB i o dziwo! nie piszczy.
Co jest do jasnej ciasnej ? Przez ten wydobywajacy sie pisk, komfort pracy przy
komputerze drastycznie spada. czasem nie chce mi sie go wlaczac jak pomysle o
tym pisku.
czesci juz nie sa na gwarancji. Wymienilbym jakas ale...ktora :) Jaka mam
pewnosc, ze kupujac drugi dysk Seagate'a 120GB znow nie bedzie piszczalo ?
Linux, Windows, Dos - wszedzie piszczy.
Troche danych:
P4 2,8 GHz
ASUS P4P800 deluxe
1 GB RAM (512x2 Twinmos)
Seagate Barracuda 7 120 GB/8 MB
Chieftec 360W costam costam :) ma dwa wentyle
Poodlaczalem wszystkie dodatkowe napedy, karty na PCI i to samo.
Zamowilem juz maty "dzwiekoszczelne". Wiem, od d..py strony, ale gdybyscie byli
w mojej sytuacji... :)
Received on Sat Apr 23 03:35:19 2005
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 23 Apr 2005 - 03:51:31 MET DST