Robert Matuszewski wrote:
> Od jakiegos tygodnia... wlaczam kopmuter, lampki sie zapalaja na obudowie...
na tej grupie nie ma "komputer"; to cos sklada sie
z plyty glownej, pamieci, procesora i zasilacza;
> Na poczatku wystarczyl jeden restart i przy drugim uruchomieniu wszystko
> wraca do normy, ale ostatnio zeby komputer mi normalnie wystartowal - musi
> tych restartow byc kilka/kilkanascie.
do tego momentu wygladaloby to na uszkodzone kundensatory na plycie;
> Jesli to ma jakies znaczenie, to sytuacja powtarza sie po odlaczeniu
> wszystkich sprzetow.
ale jezeli przez "odlaczenie wszystkich sprzetow" rozumiesz zagladniecie
do obudowy (przy okzaji odlaczania napedow przykladowo) to z pewnoscia
bys zauwazyl wysadzone kondensatory w okolicy procesora;
> Kiedys juz mialem podobna sytuacje z tym kompem, ale zanioslem go do serwisu
> i zostawilem tam a kiedy nastepnego dnia wrocilem, to mi powiedzieli, ze u
> nich sie normalnie uruchomil. No i faktycznie, kiedy go przywiozlem
> spowrotem do domu, dzialal juz normalnie.
SOA #1 - niezly serwis;
jezeli kumputer dzialal i nastepnie sie jakby stopniowo przestal
uruchamiac, to wszystko wskazuje na uszkodzenie kondensatorow na
plycie glownej; moze byc to rowniez objaw psujacego sie zasilacza;
poza tym wykonaj probe przedmuchania kumputera - oczysc plyte glowna
z nagromadzonego na niej kurzu - wbrez pozorom to duze zagrozenie;
adas;
Received on Sat Apr 23 00:25:13 2005
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 23 Apr 2005 - 00:51:21 MET DST