Re: pytanie kórykie o wybór. płyty

Autor: Michal Kawecki <kkwinto_at_o2.px>
Data: Mon 18 Apr 2005 - 16:43:26 MET DST
Message-ID: <ndh04d.9mn.ln@kwinto.prv>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"

Użytkownik "Pietia" <pietiaWYTNIJ@k7.homelinux.net> napisał w
wiadomości news:Xns963CA1F684CB1pietiaWYTNIJk7homeli@62.87.244.35...
> "Czajson" <private@exit.pl> wrote in
> news:d40e69$hps$1@nemesis.news.tpi.pl:
>
>> Wazniejsza jest kompatybilnośc i stabilnośc niz uzyskiwanie
>> wielkich wyników za male pieniądze co w prawie kazdej dziedzinie
>> techniki i tak ma ujemne strony. Reasumując sporty
>> overclockerskie pozostaw sobie do innego wątku.
>
> Fakt troche sie rozpedzilem ;)
> Jesli nie brac pod uwage OC wogole to kupujmy ECSy.
> Ale zatem z czym bardziej kompatybilny jest ASUS od ASROCKa?

Ma inne podzespoły. Kondensatory na badziewnych płytach potrafią
spuchnąć po roku-dwóch, z reguły akurat tuż po upływie gwarancji ;-).
Ja od lat montuję wyłącznie płyty Asusa, niektóre z nich mają po 6-8
lat i dalej działają. We wszystkich innych płytach-wynalazkach, które
przewinęły się przez moje ręce, spuchnięte kondensatory to normalka -
podobnie jak częste zwisy podczas pracy. Zresztą większość z nich
trafiła już do krainy wiecznych procesorów.
Nie sądzę, żeby oszczędności rzędu kilkudziesięciu złotych na płycie
były warte straty nerwów i czasu użytkownika...

-- 
M.   [MVP]              "Use Google, stupid!"
/odpowiadając zmień px na pl/
Received on Mon Apr 18 16:55:17 2005

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 18 Apr 2005 - 17:51:19 MET DST