Czajson <private@exit.pl> napisał(a):
>
> A ja polecam M$ Antispyware. Lider tego typu programów, bezpłatny. Co
> najważniejsze, na moim kompie powalił Nortona na kolana. Norton zamiast
> zabezpieczać to skanuje sobie dyski po fakcie. M$ Antispyware działa na
> bieżąco, nie przepuścił żadnego robala i potrafi w przeciwieństwie do Nero
> wyleczyć zainfekowany niezabezpieczony wcześniej system. Kolejną zaletą jest
> niezauważalne działanie. Żadnego zamulania przy kopiowaniu plików.
> Aha co do tego "za jakość trzeba płacić" - już Microsoft nam pokazał jaką
> jakość otrzymujemy za wcale niemałe pieniądze. Wszelkim produktom z nalepką
> cena za markę dziękujemy. Parówkowym skrytożercom również mówimy NIE.
nie twierdzę, że programy bezpłatne są generalnie marne. Jest wiele dobrych.
Ale najczęściej czegoś im brakuje w stosunku do programów płatnych.
A co do Twojej opinii - piszę o przekrojowych testach, a nie o opiniach typu
"na moim i szwagra kompie", bo są one cokolwiek...hm...wąskie.
-- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/Received on Thu Apr 14 22:45:12 2005
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 14 Apr 2005 - 22:51:11 MET DST