Re: Szybkie pisanie

Autor: Marcin \ <xuled_at_nospam.go2.pl>
Data: Sat 09 Apr 2005 - 21:40:25 MET DST
Message-ID: <d39b8b$fvg$1@nemesis.news.tpi.pl>

Użytkownik "Ai" <nie_chce@spamu.pl> napisał w wiadomości
news:spi6jkj1r5zf$.1bwvgdi1dz50z.dlg@40tude.net...
>
> Do tej statystyki uzylem nastepujacych zalozen. Wyraz srednio ma 5 znakow,
> stad 40.000 * 5 = 200.000. Jezli pisze w przyblizeniu z predkoscia 330
> znakow na minute

[ciach]

brednie
330 znakow na minute uzywajac 2 palcow, nawet z dwoch roznych rak to
wychodzi 5,5 znakow na sekunde!!! Udowodnij mi ze tak potrafisz to postawie
Ci skrzynke piwa!!! To powinno obalic dalsze Twoje wyliczenia, ale...

> to zeby wyrobic dziennie 200.000 potrzebuje okolo 11
> godzin. Widze, ze nie masz pojecia o polskich realiach. W pracy
> teoretycznie siedze 8 godzin chociaz w praktyce srednia wychodzi mi duzo
> powyzej 9, moja praca sprowadza sie do odpisywania na maile, gwoli
> scislosci tony maili ;). Dodajmy do tego jakies 4-5 godzin przed
komputerem
> nocami dla wlasnej przyjemnosci, ktore to zazwyczaj spedzam na IRCu gdzie
> znowu generalnie rzecz biorac nie robie nic oprocz pisania. To bez trudu
> pozwala mi wyrobic przytoczony dzienny limit i jeszcze jesc i spac...

Akurat tak sie sklada ze od 5-6 lat pracuje przy komputerze. siedze w pracy
8h (tak, wiem mam dobrze). Ale nawet liczac 12h (moje popednie wyliczenie
dla wypisania 40 000 slow) to 12h pisania non-stop, czyli nie odrywajac rak
od klawiatury (bo piszac z predkoscia srednia 270 zn/min) - jezeli wezmiesz
pod uwage uzywanie myszki, czytanie maili, czytanie pisanych przez Ciebie
odpowiedzi aby skorygowac ich tresc, przerwe sniadaniowa, obiad, dojazd do
pracy i do domu, spanie i pare innych czynnosci doba musialaby miec
przynajmniej 48h zebys wyrobil...
Chyba ze rozmawiam z maszyna.

-- 
Marcin "bydle" Szwarc aka Arab
xuled[at]go2.pl
'bydle jakie jest - kazdy widzi'
Received on Sat Apr 9 21:40:18 2005

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 09 Apr 2005 - 21:51:06 MET DST