Oki dzieki. Uzylem BootIt'a i pokasowalem partycje. Dysk uratowany. A tak
to ani fdisk, ani norton DD, ani Partition Magic nie potrafily sobie z tym
dac rady. Niby takie reklamowane i dobre chociazby norton, a nie potrafil
naprawic albo chociaz zaoferowac cos takiego jak "Czy ma wyzerowac tablice
alokacji?". Dzieki wam i dziekiuje BootIt. Pozdrowionka
Received on Thu Apr 7 19:10:33 2005
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 07 Apr 2005 - 19:51:17 MET DST