V7-MERCURY P-64 V PCI i twarde zwisy

Witam!

Dorwałem kartę graficzną SPEA-V7 Mercury P64v z chipem S3 Vision 968, i
pojawił się problem, bo nie miałem do niej sterowników. Windows 95
(4.00.950) zaproponował swój firmowy, ale że w sieci gdzieś znalazłem
sterownik (wydaje mi się, że) producenta, to go olałem i zainstalowałem ten
producenta. Jednak z czasem zaczęła mnie irytować ta czarno-biało-czerwona
reklama SPEA-VideoSeven, niektóre gry (czytać: Q1) nie widziały w ogóle
trybów VESA, a na koniec okazało się, że próba odpalenia Command.com
z menu start->uruchom podczas gdy gra Winamp czy cokolwiek innego (poza
standardowym odtwarzaczem CD) powoduje twardy zwis komputera. Złapałem za
Display Doctor (http://www.scitechsoft.com/products/ent/free_titles.html)
by zainstalować UniVBE pod DOSem - wszystko poszło gładko. Zainstalowałem
windowsowego Display Doctora, i miałem niezłe jazdy... (rzut okien na
"Graphics Improvements", i widzimy, że przed instalacją były dostępne 23
tryby, a po - ledwie 5; poza tym ciągle źle dobierał częstotliwość
odświeżania - monitor mówił "your monitor is working properly - check
computer power and monitor cable", jakby faktycznie coś było z kablem albo
z komputerem, lub zgłaszał standardowe dla nowych monitorów "fuck off
z pomarańczową diodką"). Zirytowany, w końcu zainstalowałem sterownik
oferowany przez Win95. No i rewelacja - nie ma zwisów, nie ma żadnych
problemów, ... no poza jednym. Jaki to by nie był tryb, mam do dyspozycji
tylko częstotliwość 60hz (czuję i widzę to, co podaje mi na OSD monitor).
Ma ktoś pomysł, jak zmienić tą częstotliwość na przynajmniej 75hz (nie
obrażę się za więcej)?[1] Ewentualnie czy ma ktoś nowszy driver do tej karty
(FCC ID: H85MERVPCI74) i może mi go podrzucić? Ten który mam obecnie, to
BigWin95 v2.30. Problemem może oczywiście być karta dźwiękowa (Aztech Sound
Galaxy Pro 16 III w gnieździe ISA), ale na domyślnym sterowniku S3 Vision968
(który oferuje Win95) problem z padającym systemem nie występuje, na sterze
BigWin95 występuje tylko w momencie otwarcia konsoli (command.com, lub
*jakikolwiek* program DOSowy lub Win32 chodzący tylko pod konsolą) i gdy
równocześnie odtwarzana jest muzyka, więc to raczej nie to.

[1] - zwracam uwagę na wersję Windows. Zmiana częstotliwości z poziomu
"Właściwości: ekran->Ustawienia->Zaawansowane" była od 4.00.950b.

Acha: to logo SpeaV7, które pojawia się podczas bootowania, można
wyłączyć. Należy do sekcji [car1k.drv] (w pliku %windir%\system.ini) dopisać

Logooff=1

i po restarcie loga nie ma. Doszedłem, próbując na własną rękę doprowadzić
to szwabskie dziadostwo do porządku - ale bez pozytywnego efektu. Nie, że
karta jest do bani - ma cztery mega, i faktycznie, Q1 w 320x200 wyciąga 5-6
FPS więcej (!), sama karta obsługuje bez problemu 1280x1024 w 16bpp (pracuję
teraz w 1024x768x32bpp@100hz), w porównaniu z moją poprzednią kartą
(jednomegowym ATI WinCharger) ta jest szybsza (często wyraźnie), ale te
zwisy ją dyskwalifikują. Będę jeszcze guglał za jakimś sensownym
sterownikiem, może coś upoluję, ale jakby ktoś znał rozwiązanie któregoś
z problemów, to ja chętnie skorzystam.

A gościa, który mi tą kartę wcisnął, to porządnie obiję przy pierwszej
okazji.

-- 
.oooO  /~) (~\  Oooo.   "Programowanie to  | Piotr "Hellrayzer" Dałek 
(   ) / (   ) \ (   )  *najprzyjemniejsza* | Mail: enigmatical.interia@pl
 \ ( (   ) (   ) ) /    rzecz, jaką można  | WWW: http://www.hcm.prv.pl/    
  \_)'oooO Oooo'(_/      robić w ubraniu"  | GG: 4976074