Witam.
Może kogoś zainteresuje ta historia.
Padł mi dysk IBM (80 GB) kupiony w 2002 roku na gwarancji. Niestety okazało
się, że firmy, gdzie go kupiłem, już nie ma (tzn. firma jest, ale zamiast
"Artland II" nazywa się "Artland" i klientów poprzedniej firmy odsyłają z
tekstem "przecież to nie u nas pan kupił", a sprzedają tam i tak te same
osoby, co w poprzedniej firmie).
Zatem sprawdziłem gwarancję na stronach Hitachi Global Storage Technologies,
bo oni od IBM'a przejęli zobowiązania gwarancyjne. Wg formularza na www mój
dysk stracił gwarancję w 2004 roku, pomimo że w warunkach gwarancji, które
prezentują na stronie, dysk posiada 3 letnią gwarancję.
Nie poddałem się i spróbowałem zgłosić reklamację przez www (przecież Polska
jest w UE). Następna przeszkoda: na liście nie ma Polski. Poprzez formularz
zgłosiłem swój problem (dysk powinien mieć gwarancję, brak możliwości
zgłoszenia reklamacji przez www).
W odpowiedzi dostałem prośbę o przesłanie zeskanowanych etykiet dysku i
dowodu zakupu (wysłałem skan polskiej faktury).
Po kilku dniach dostałem numer RMA (potrzebny do reklamacji) oraz adres, pod
który miałem wysłać dysk.
W efekcie po 2 tygodniach przysłali nowy dysk Hitachi o identycznej
pojemności (80GB) :-)
-- zima (wytnij [no-spam] z adresu)Received on Tue Apr 5 16:00:22 2005
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 05 Apr 2005 - 16:51:03 MET DST