W dniu Thu, 31 Mar 2005 19:02:35 +0200, osoba określana zwykle jako
::-:: dysmorfofob ::-:: pozwoliła sobie popełnić co następuje:
>No wiec partycja bootujaca... mielona glownie przy starcie systemu jak sadze
>(czyli jednorazowy odczyt okreslonej liczby plikow).Partycja mala zatem i
>wspomniany lancuch allokacji bedzie skromny.
Tu akurat ja namieszałem, bo FAT raczej będzie w cache'u siedział pewnie
i przeszukiwanie go w pamięci nie powinno być aż tak straszliwie
czasochłonne w porównaniu z transferami/seekami.
>Mam 5 GB ale tylko dlatego, ze
>przy mniejszej partycji trudno zainstalowac np.SP2
>do XP (normalnie starczyloby 2,5 GB, ale na czas instalacji potrzeba
>wiecej).Dalej partycja swap - w przypadku Windozy wypelniona zoastala
>calkowicie jednym plikiem (fragmentacja nam nie grozi chyba - szczegolnie
>jesli dobrze dobrac ustawienia owego pliku)?
Tu akurat, tak na marginesie pozwolę sobie zauważyć, dużo zacniejsze
jest podejście zastosowane m.in. w linuksie - partycja swap bez
filesystemu. Nie masz narzutu na obsługę tegoż.
>A teraz reszta programy i dane - pliki rozniaste..duze, male...czasem bardzo
>cenne dane, czasem prawa dostepu by sie przydaly do nich.... NTFS.
>Dobrze mysle ?
No... prawa dostępu się mocno przydają.
-- \.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\ Heavy voodoo here. I can't even believe you .\.Kruk@epsilon.eu.org.\.\. are readig this. Are you crazy? Don't eve \.http://epsilon.eu.org/\.\ thik about adjusting these[...](squid.conf) .\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.Received on Fri Apr 1 14:20:18 2005
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 01 Apr 2005 - 14:51:01 MET DST