Re: niskobudzetowy komp do grafiki 2d i video

Autor: ::-:: dysmorfofob ::-:: <lookas2002_at_poczta.onet.pl>
Data: Thu 31 Mar 2005 - 11:22:45 MET DST
Message-ID: <d2gfhd$diq$1@pippin.nask.net.pl>

> Poszukaj archiwum grupy. Ileś osób już miało problemy ze spalonymi
> podzespołami, bo użyli kiepskich zasilaczy...

Hehe... ja to wiem i Ty to wiesz... osobiscie bylem swiadkiem wybuchu
zasilacza i spalenie polowy podzespolow peceta. Ale moja kolezanka nie wie
bo sie na kompach nie zna i wyskakuje z tekstami, ze "a moze bedzie dzialalo
na starym, sprawdzmy..sprawdzmy...sprawdzmyyyyyy!!". A ja nie umiem chyba
sugestywnie jej przekazac jakie moga byc skutki niewydolnosci zasilacza. No
i jeszcze jak sie wszystko podlaczy i okaze sie , ze dziala na 250W i nawet
nie wybucha za bardzo to by mnie znienawidzila do konca zycia, za
"sciemnianie". I troche ja rozumiem bo z budzetu odpadnie ok. 100 zl na
zaislacz - czyli np. 256 MB ramu mniej. Ale mniejsza o to... bardziej
interesuje mnie co w kompie do grafiki 2d jest najwazniejsze z punktu
widzenia wydajnosci.
Kiedys, gdzies czytalem , ze np. na temp dla Photoshopa warto przeznaczyc
oddzielny dysk twardy :-/

::-:: fobiusz ::-::
Received on Thu Mar 31 11:25:18 2005

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 31 Mar 2005 - 11:51:26 MET DST