problem ze starszym komputerem

Autor: Marcin <md82_at_wp.pl>
Data: Thu 24 Feb 2005 - 15:13:10 MET
Message-ID: <cvkneh$kqg$1@atlantis.news.tpi.pl>

Witam Szanownych Grupowiczów!
Może ktoś z Was poradzi mi coś w następującej sytuacji. Dziś rano wyzionął
ducha mój leciwy już komputer (Pentium MMX 233, 80MB Simm, płyta główna -
jakiś VTech). Do tej pory działał bez najmniejszych problemów, dopiero
ostatnio zaczęły się pierwsze oznaki słabości. System podczas użytkowania
zamierał, tj. nie można było ruszyć kursorem myszki, żadne klawisze nie
działały. Miał też sporadyczne problemy z restartem. Dzisiaj rano okazało
się, że nie uruchamia się w ogóle.
Cała sprawa wygląda następująco:
po włączeniu zasilania wiatrak na procesorze kręci się, zapala się na chwilę
lampka dysku twardego (słychać że przez moment się kręci), a potem wszystko
zamiera. Na ekranie monitora nie ma kompletnie nic. Głośniczek nie wydaje
żadnych dzwięków ostrzegawczych, wyświetlenia biosa nie pojawiają się ani na
chwilę (żadnego testu, po prostu ciemno na monitorze). Kontrolki na kartach
sieciowych, które zawsze świeciły na zielono także przestały świecić.
Wygląda to jakby płyta główna nie dostarczała prądu do żadnego komponentu
(dlaczego w takim razie kręci się wiatrak na procesorze?).
Wydaje mi się że problem może leżeć w płycie głównej lub procesorze. Czy
jest to prawdopodobne? Która z tych dwóch przyczyn jest bardziej możliwa? A
może to coś zupełnie innego? Chciałbym uratować mojego peceta za możliwie
niewielkie pieniądze, służył on jako serwer w naszej niewielkiej sieci.
Niestety nie mam zbyt dużych możliwości, żeby spróbować odpalić z innym
procesorem.
Czy ktoś z Was zetknął się może z podobnym problemem?
Bardzo proszę o pomoc.
Z góry dziękuję :)
pozdrawiam
Marcin
Received on Thu Feb 24 15:15:26 2005

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 24 Feb 2005 - 15:51:37 MET