Jacek Maciejewski napisał(a):
>>No i kawalek próżni by pasowalo do tego wlaczyc...
>
>
> Jakiej próżni?? Przecież tam muszą być pary tej cieczy, i to
> nasycone. Bez tego nie będzie działać :) No, chyba że masz na myśli
> brak gazów pochodzenia atmosferycznego, to jak najbardziej.
Dokladnie o to mi chodzilo.(proznia - brak gazow, z wyjatkiem oparow
czynnika chlodzacego)
> No, ale
> to nie próżnia i na upartego da się bez pompy prózniowej załatwić.
W scillym tego slowa znaczeniu - nie. Ale podcisnienie (nasz ekwiwalent
prozni mozna wytworzycz np. ogrzewajac "nieco" rurke przed zalutowaniem.
A to nieco mozna okreslic na podstawie temperatury wrzenia/parowania ww
wymienionego chlodziwa.
-- Pozdrawiam Nathan "Spadochroniarze to ludzie, którzy schodzą z drzew, na które nie wchodzili" Charles LindberghReceived on Wed Feb 23 21:05:22 2005
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 23 Feb 2005 - 21:51:27 MET