Re: NTG ale pewnie ktos mi doradzi (gwarancja serwis)

Autor: lukasz sczygiel <odtad|usenetposts1|wytnijto_at_na_serwerze|gazeta.pl>
Data: Wed 23 Feb 2005 - 12:48:19 MET
Message-ID: <cvhqj7$gq8$1@atlantis.news.tpi.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed

Przemek napisał(a):
> Użytkownik "lukasz sczygiel"
> <odtad|usenetposts1|wytnijto@na_serwerze|gazeta.pl> napisał w wiadomości
> news:cvgbvq$adn$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
>>dylan napisał(a):
>>
>>>kurcze, co to za marka laptopa ???
>>>Czy nie jest tak że po trzecim nie sprawnym produkcie oferowanym przez
>>>sprzedawce, kupujący może się ubiegać o zwrot pieniędzy/poniesionych
>>>kosztów?
>>>
>>>
>>
>>Wlasnie tez tak slyszalem ale nie mam na to podkladki w postaci
>>ustawy/przepisu.
>>A marka? To firma krzak....
>
>
> A nie jest to tak ze kupil kolega sprzet uzywany ( ladnie nazywany
> poleasingowym)
> ? (ta wymiana na uzywanego?) bo wtedy to z ewentualna reklamacja bedzie
> troche inaczej.
>
Powiedzmy ze kupilem w komisie ktory dal 3 miesieczna gwarancje. IMHO
gwarancja to gwarancja. Mnie nie przeszkadza ze sprzet byl uzywany (nie
poleasingowy). Moim zamyslem bylo: kupic taniej (w sumie nie wyszlo
taniej) z 30miesieczna gwarancja i pouzywac laptopa ten okres. Jesli
tyle pochodzi to pewnie nie zdechnie juz pozniej. Uzywam wielu sprzetow
(jak pewnie 99% tej grupy) i zazwyczaj tak jest ze jak cos pada to albo
od razu albo w ciagu pierwszych 2 miesiecy. Albo zdechnie i tak jak juz
gwarancja nawet roczna by sie skonczyla.

W sumie to wychodzi ze mam racje, bo laptoki zdychaja od razu
(przegrzewaja sie) albo po 3-4 tygodniach.

Przejdzmy jednak do senda sprawy. Czy jest cos "mocniejszego" niz
przytoczony przeze mnie przepis? Bo ten przepis IMO powinien wystarczyc
ale zawsze lepiej miec cos w zapasie albo wogole zaczac od "tego
mocniejszego" przepisu.

-- 
Lukasz Sczygiel
Received on Wed Feb 23 12:50:21 2005

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 23 Feb 2005 - 12:51:32 MET