Rysiek G. napisał(a):
> Witam!
> Mam taki problem - młodszy brat nałogowo gada przez mikrofon
> na TeamSpeaku ostatnio przyłapałem go o 3 w nocy. Gówniarz dostał
> karę na granie na komputerze i nie może przestać mimo to gadać
> ze swoim klanem. Sprawa jest o tyle martwiąca, że zarywa przez to noce,
> nie uczy się itp. Z kolei zabranie mikrofonu nie wchodzi w grę, dlatego że sam z niego
> korzystam i jest mi potrzebny do pracy. Tak samo uninstall TSa.
> Pytanie jest takie - czy jest możliwość "wyłączeniea" w rejestrze mikrofonu,
> lub zastosowanie innego softwareowego tricku, żeby wyłączyć go w Windows
> XP? Braciak jest całkiem sprytny, i z banalnym odhaczaniem w sndvol albo
> zmienianiem źródeł na pewno sobie poradzi. Potrzebuję jakiegoś
> dżingla który będzie wyłączał mikrofon pod moją nieobecność, zrobi to dyskretnie
> i tak że tylko ja będę wiedział co zrobić żeby go przywrócić. Myślałem o
> wykasowaniu jakichś kluczy w rejestrzu, lub ich zmianie, ale nie chcę się tym
> bawić, bo jeszcze popsuję DirectInput i będę musiał reinstalować windę :).
>
Zapodac na firewallu blokade na team speaka czy jak to sie tam nazywa...
-- Lukasz SczygielReceived on Tue Feb 22 23:00:34 2005
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 22 Feb 2005 - 23:51:24 MET