Re: pytanie o zamowienie publiczne (komputerow)

Autor: x4y4 <xxxxyyyy_at_op.pl>
Data: Mon 21 Feb 2005 - 18:23:41 MET
Message-ID: <cvd5ni$lbc$1@nemesis.news.tpi.pl>

> może wystawić Producent (komputerów oczywiście). Bo skoro:

Hmm to moze tak skromnie sie wypowiem :-)
W zakupach pod koniec roku w specyfikacji umiescilem 100% ceny i koniecznosc
spelnienia wszystkich warunkow technicznych (niedopelnienie conajmniej 1ego
powodowalo niewaznosc oferty) byl tez tam podpunkt (wsrod roznych tam
zaswiadczen o dzialalnosci i zaleganiu) o zlozenie oswadczenia podmiotu co
do spelnienia przez jego sprzet obwarowan CE. I koniecznoscia bylo
umieszczeie takiego oswiadczenia. Nie precyzowalem formy takiego papieru czy
tez specjalnych poswiadczen przez jakis odgorny urzad certyfikacji bo
takiego wymogu defacto nie ma. Ustawa o Zamowieniach Publicznych w tej
noweli nie zawiera precyzyjnych przepisow wykonawczych. Nie bardzo siedze w
szczegolach (raczej dzialam z ramienia informatycznego wsparcia
sprzetowego), ale uczestniczac w posiedzeniach komisji ds zamowien wlasnie
do takiego wniosku doszlismy.
Nie ma sie tez co oszukiwac ze wszystkim zalezy aby przetarg wyszedl, wiec
raczej odrzucona bylaby oferta, ktora nie mialaby jakiegokolwiek
oswiadczenia, natomiast zostala by dopuszczona do rozpatrywania oferta,
ktora oswiadczenie posiadala czyli cos w stylu firma taka to a taka
oswiadcza ze sprzet ktory sprzedaje posiada zgodnosc z normami i wymogami CE
i tyle.
To firma pod odpowiedzialnoscia jakas tam oswiadcza, ze jej sprzet spelnia
owe wymogi i nie nam (komisji ds zamowien) dochodzic i ustalac czy to jest
prawda. Przyjmuje sie zatem ze to jest prawda i tyle.
Co innego, jakby kontrkandydat wniosl protest ze sprzet danej firmy, ktora
wygrala nie spelnia owgo CE.
Na szczescie w moim przypadku protestow nie bylo.

i tyle
zdrowko
x4y4
Received on Mon Feb 21 18:25:19 2005

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 21 Feb 2005 - 18:51:26 MET