Re: jaki ups??

Autor: Michal Bien <mbien_at_wywalto.uw.edu.pl>
Data: Sun 20 Feb 2005 - 19:51:49 MET
Message-ID: <Xns9603CA108D1B9mbien@127.0.0.1>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2

PiterS <pestach@DELETEpoczta.onet.pl> wrote:

> Co do AVR to chyba nie jest taki konieczny. Przy długotrwałych skokach
> napięcia masz poważny problem z siecią zasilającą a wszystkiego w domu
> nie zabezpieczysz. Jeśli Zakład Energetyczny dostarcza Ci napięcie
> niezgodne z dopuszczalną normą to zgłaszasz to jako usterkę a jak nie
> naprawią to składasz reklamację. Wyciąg z regulaminu :

            Tyle teoria, w praktyce PL energetyka potrafi wywijac rozne numery.
Albo wystarczy miec sasiada stolarza, sprawacza itp. zasilajaczgo sredneij
wilkosci maszyny z tej samej sieci. IMO cos takiego nie powinno byc
dopuszczone bez transformatora separujacego - wystarczy jeden taki los a
obniza sie napiecie na calej ulicy. W kazdym domu jest mnostow elektroniki
stale podlaczonej do sieci - takie skoki bardzo kiepsko wplywaja na jej
zywotnosc. Dlaczego nie by z powodu jednego takiego kolesia [w dodatku
prowadzacego dzialalnosc gospodarcza czyli na tym zarabiajacego]
kilkadziesiat osob powinno na dobra sprawe kupic po 3-4 UPSy do domu.

            Poza tym sprawa jest raczej akademicka, bo AFAIK wszyskie UPSy
majace dobry falownik i dajace czysty sinus na wyjsciu maja AVR, ktory jest
standardem nawet w UPSachg nizszej klasy.

-- 
Pozdrawiam, Michal Bien
mailto:mbien@mail.uw.edu.pl #GG:351722 #ICQ:101413938
Stop dla patentow na oprogramowanie! Dodaj swoj glos:
http://patenty.komada.org/index.php
Received on Sun Feb 20 20:00:23 2005

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sun 20 Feb 2005 - 20:51:23 MET