Re: Obudowy Arctic Cooling - Silentium T2

Przemko Skalec wrote:
> Hej!
>
> Szukam cichutkiej obudowy. Noszę się z zamiarem kupna takiej:
> http://www.cooling.pl/product_info.php/cPath/53/products_id/750
>
> Czy ktoś z Was ma jakieś doświadczenia z tym modelem? Lub z T1?

Skladalem ostatnio cos (znaczy komputer;) w tej obudowie. Wrazenia?

- mala (chociaz moge byc spaczony bo od "zawsze" mam jakies duze budy,
ostatnio Chiefa Dragona i Thermaltake Tsunami, a przy nich ona wydaje
sie mala po prostu) zwarta i dosyc sztywna (gora i bok prawy sa jedna
czescia, calosc nitowana, wiec jedyna "ruchoma" czescia jest bok lewy i
panel przedni)

- spod i tyl obudowy sa perforowane, dosyc ladnie ssie od doly. Wiatraki
Arctic'i, te ciut grubsze od standardowych 80mm chodza naprawde fajnie.

- Zasilacz jest z przodu na dole przykrecony do obu scian (przedniej i
dolnej). Wada tego jest fakt, ze raczej nie wsadzisz sobie czegos innego
bez przerobek. Druga wada to krotki kabelek SATA (starczy do tej
wyciszonej kieszeni, ale nie do normalnego 3,5")

- Kieszen na dysk... Jest to kawalek aluminium (z 5mm grubosci)
zawieszony na 4 gumkach. Problem w tym, ze ja dostalem juz tylko z 3
gumkami (na szczescie byly 4 zapasowe). Zalozenie ich jest dosyc trudne,
ale wykonalne. A co do samej kieszeni - dysk wchodzi wmiare idealnie,
aczkolwiek w Samsungu 80GB SATA trzeba by dolozyc kawaleczek papieru
zeby go usztywnic. Jako, ze nie mialem zbytnio przekonania do tej
konstrukcji, usunalem ja i podlaczylem dysk normalnie

- Plyta Abita KV8pro weszla calkiem gladko, ale podstawki do mocowania
po prawej stronie (te blizej napedow) wypadly poza zarysem plyty - przez
to plyta byla zamocowana tylko od strony "zewnetrznej" i po srodku. Nie
wiem czy to wina plyty czy obudowy.

- Jakosc wykonania calkiem porzadna, bylem w sumie pozytywnie zaskoczny.
Obudowa jest sztywna, nie ma ostrych krawedzi itp. Minusem dla mnie jest
plastik z ktorego wykonano drzwiczki a dokladniej wewnetrzna strona tych
drzwiczek. Jest to czarny, srednio ladny plastik co w polaczeniu z
topornymi zawiasami wyglada srednio. Po stronie obudowy jest juz sporo
lepiej. Druga wada jest wlacznik. Wyglada to mniej wiecej tak:

(o) - gdzie "(" i ")" to kawalki przezroczystego plastiku pod ktorym
kryja sie diody HDD i power a "o" to guzik. Problem w tym, ze oslonki
tych diod sa dosyc luzno zamocowane i *zdarza* sie, ze wlacznik utyka.
Wtedy wiadomo, komputer sie wlaczy i po 5 sekundach wylaczy. Jesli robi
sie to z wyczuciem - nie bedzie problemu. Ja skladalem ten komputer dla
osoby, ktora nigdy nie miala z PC do czynienia i troszke obawialem sie
problemow (na szczescie narazie jest ok)

Ogolnie patrzac na cene, jakosc wykonania, glosnosc itp. wydaje mi sie,
ze w jest to dobra propozycja. Z drugiej strony moze warto zastanowic
sie na Chiefteciem Dragon ktory w komputroniku kosztuje jakos podobnie.
Zasilacz tez 360W z pfc (tyle, ze ten moj byl glosny jak sie nagrzal),
wiatraki AC mozna ewentualnie dokupic z 10zł per sztuka na Allegro (sa
koszyczki w obudowie). A Chieftec jest jednak bardziej "dorosly",
wiekszy i przy czestych zmianach sprzetu IMO wygodniejszy. Tyle, ze bez
wiekszych inwestycji - glosniejszy sporo.

Mam nadzieje, ze jakos pomoglem, jakbys mial jakies inne pytania - priv.

-- 
  .: Bartosz Śmigaj
  .: mail :: smigaj@post.pl