Czy to dysk pada???

Czy bad sectory, ktore automatycznie "naprawią sie" poprzez podmiane
na zapasowe sektory sa pokazywane przez programy diagnostyczne??

Mam dysk Seagate baracuda 7.7200 200GB jeszcze 4,5 roku gwarancji
i jakis czas temu cos dziwnego stalo sie z czescia plikow na nim na jednej
z partycji. Mianowicie czesc jpg zostaly tak uszkodzone ze nie rozpoznawal
naglowka pliku, a rozmiar filmow i mp3 pokazywal w TB oczywiscie z plikow
sieczka. Co dziwniejsze najpierw tylko win98 tak je wyswietlal, dopiero
potem
rowniez xp.

Dodatkowo od tego czasu zauwazylem ze dysk co jakis czas glosniej pracuje,
takie chwilowe jakby metaliczne skrobanie(chrobotanie).

Kiedys podczas uruchamiania W98 wyswietlilo mi ze sa bad sectory i
system sie zawiesil, ale po resecie bylo juz ok.

Dla potwierdzenia zapuscilem potem m.in. seatool, ale niczego nie wykazal:(

Moze ktos wie o co chodzi??

-- 
Pozdrawiam
gg