laptop - co jeszcze (sprzętowo) wymienić?

Witam (to moj debiut tutaj),

"Sprzęt":
Laptop, tzw. "drugi" komputer w domu; Toshiba satellite Pro, 4310, 4
lata, 10 GB, ram 124, celeron 600. Win98SE, _kilka_ innych programów. Z
Office'a tylko Word.
Co prawda komputer jest wykorzystywany glownie do poczty, newsow i
klepania w Wordzie (tłumaczenia...), ale _jest_ potrzebny.

Planowane działania "sprzętowe":
W najblizszym czasie chcemy wymienic twardy dysk (30 giga? - musimy i
tak wymienic, ma jakies bledy nie do usuniecia i boje sie, ze ktoregos
dnia padnie calkiem), oraz dołozyc ram (lub wymienic - 512+ mega, nie
wiem, ile max sie bedzie dalo). Byc moze wymienimy napęd cd, bo nie
łapie niektórych płytek (ale i tak z cd korzysta sie w nim _bardzo_ rzadko).

Pytanie:
Czy wymiana czegos jeszcze moze znacząco poprawic jego kondycje na tyle,
by chodził jeszcze co najmniej dwa lata?...

Za rady z góry dziekuję :-)

pozdrawiam,
Magda

PS. Opis sytuacji i pojętych "działan" (głównie "miękkich"):
Od pewnego czasu laptop coraj gorzej chodzi. Jest antywir (kaspersky,
legalny, uaktualniany codziennie), Ad-Aware i Spybot (aktualne),
firewall sprzetowy i Zone Alarm. Wszystkie mozliwe poprawki do win98se
obecne. Musiałam juz zrezygnowac z Zone Alarma (jest jeszcze sprzetowy)
i Ad-Aware (puszczam go recznie co pare dni), bo wowczas nic kompletnie
nie chcialo chodzic. Co pare miesiecy twardy dysk był formatowany,
regularnie robiony scandisk i defrag, usuwane smieci, łacznie z
oproznianiem kosza ;-). To wszystko poprawiało sytuacje na chwile, po
czym znow wszystko zwalniało koszmarnie.
Ostatnio doszlo do tego, że jednoczesnie Thunderbird i Firefox przy
wlaczonym GG zamrażają system. Wiesza sie czy to podczas surfowania czy
sprawdzania poczty, czy przy uruchamianiu programów. Od paru dni nawet
uaktualnianie baz antywirusowych robię recznie, przy wyciszonych innych
"aktywnych" programach.
Z tego, co chodzi "w tle", najaktywniejszy jest harmonogram zadan:
"Powiadamianie o ważnych etc."- (po sciagnieciu jednej z poprawek od
MS, aktywuje co 5 minut sprawdzanie czy sa nowe wersje programow MS -
dezaktywuję go ręcznie, bo nie umiem go wylaczyc calkiem - nie czuję sie
na siłach grzebac zbyt gleboko w programach czy rejestrze, a proba
ręcznego przestawienia sprawdzania na "raz dziennie" wywoluje
informację, ze nie powinnam tak robić ;-), po czym przy ponownym
uruchomieniu komputera zabawa od nowa ;-) ). No, ale to, to bede
sprawdzac w archiwum pco.*.win9x.
Received on Fri Feb 4 12:25:24 2005