moze troche subiektywnych odczuc:
zwykle siedze na necie wieczorami po kilka h, od okolo 2 miesiecy mam lcd,
wczesniej crt
czuje pewien komfort, wlasnie zwiazany z oczami, po dluzszym posiedzeniu
przed kineskopem
zdazalo mi sie czuc tzw 'piasek w oczach', wowczas byl to sygnal by 'dac
sobie siana' i wylaczyc pc.
Przy LCD tego nie ma. Wylaczam bo widze na zegarku ze juz pora, nie mam
zadnych problemow
wzrokowych. Co zauwazylem ponadto - komfortowe (nie meczace) czytanie
newsow, stron itp wymagalo zmniejszenia
jaskrawosci/kontrastu do ok 10%, pobawienia sie opcjami temperatury barwnej
itp. Problem odswiezania
i zwiazanego z nim migotania praktycznie przy lcd nie istnieje (na crt
mialem ustawione 90Hz i niby
nie widzialem migotania, ale oczy czuly swoje).
ps1. mialem na mysli sprzet raczej nie nalezacy do hi-end:) -wczesniej
moniek AT&T 15", teraz lcd belinea 15" (101536)
ps2. w pracy mam do czynienia z monitorami /a w zasadzie kompletami
karta+moniek dedykowanymi do auto cada
- rozne drozsze modele neca, elsy, duze nokie, tam sytuacja jest nieco inna,
komfort pracy porownywalny do lcd
lepsze odwzorowanie kolorow, kat widzenia.
takze do pracy raczej porzadne crt, do domowych netowych 'posiedzen' lcd
ale to moje zdanie:)
pozdrawiam
kp
Received on Mon Jan 24 23:40:17 2005
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 24 Jan 2005 - 23:51:38 MET