Re: ASrock - prośba o poradę

MarioBe wrote:
> Macie jakieś doświadczenia z płytami ASrock?

Przeszły przez moje łapy bardzo intensywnie męczone:

1) K7VM2
2) K7VT2
3) K7S41GX

Pierwsza (K7VM2) ma bardzo poważną wadę konstrukcyjną - jakakolwiek
zmiana prędkości FBS powoduje natychmiastowe "popsucie się" większosci
peryferiów. Między innymi zmiana o 1MHz FBS powodowała natychmiastowe
zakłucenia obrazu zintegrowanej grafiki, prędkośc LANu spadła do
pojedynczych pakietów na sekundę, z katy dzwiękowej dochodziło
pierdzenie. Dysk sypał błędami do tego stopnia, że rozleciaął się pare
razy tablica allokacji plików. Przywrócenie czestotliwości do normalnej
wielokrotności 33.33MHz natychmiast wszystko naprawiało. Niestety
kupiłem płytę do underclockingu (serwer) i kończyło się, że pogania na
pełnej prędkości.

Druga (K7VT2) miała problemy z działaniem na większości pramięci DDR w
rónych konfigurcjach prędkości/producentów/ilości. Czasami się odpalała,
czasami pikała, a czasami nic. Podczas pracy też potrafiła zwiesić się i
tyle. Wymieniłem na inną taką samą - efekty identyczne. W końcu
darowałem sobie i biega na SDRAMach - pracuje tam stabilnie.

Trzecia (K7S41GX) jest u mnie od 3 dni (po kradzieży ECS K76SOM+ która
była śliczna ;). Pracuje na niej Linux i jak na razie zrobiłem poważny
underclocking i chodzi stablinie wszystko. Mała i zgrabna, jedyna wada
to chyba tylko źle umieszczone gniazdko zasilania. Instrukcja uboga do
bulu (już sobie nie zadają trudu napisania co jest w biosie ...). Ważne,
że na razioe pracuje stabilnie, przeszła wiele kompilacji jądra i
żadnych problemów. Bios w sam raz na moje potrzeby.

Ogólnie: AsRock nie kupiłbym w ciemno bo w 2 na 3 przypadki naciąłem się
strasznie. Chyba że będzie miałą opinie pozytywne u innych ,wtedy tak.

-- 
Sebastian Bialy - heby@poczta.onet.pl