Re: Durna pytanie o zasilanie

Autor: maX <aver_at_interia.pl>
Data: Sat 15 Jan 2005 - 15:23:51 MET
Message-ID: <csb91p$813$1@helios.nd.e-wro.pl>

Użytkownik "pisarz" <qq@qq.co> napisał w wiadomości
news:csavl7$no9$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Witam serdecznie !
> Niestety nasze kompy są coraz bardziej prądożerne. Potrzebują one
> odpowiednich zasilaczy. Niestety ich cena rośnie znacznie szybszej niż
> moc. Stąd zrodził m się pomysł by zastosować dwa mniejszej mocy.
> Rozwiązanie następujące: jeden do płyty głównej, drugi do napędów.
> Pytanko: czy Waszym zdaniem stałoby się coś gdyby drugi startował nieco
> wcześniej, wyłączany był nieco później?
> Obecnie używam KV8pro, amd64 2800+, grafa (ati 4x 32 MB, na moje
> potrzeby jeszcze za dobra), dyski, napędy, karty w slotach. Zasila to
> Modecomm 350GTF i odnoszę wrażenie, że dyski czasami zachowują się tak jak
> końcący się ongiś ...shit. Coż wydaję 120 pln i w sumie za ok. 250 pln mam
> 700W ! Zasilacze nie są bardzo obciążone, wentylki (w pierwszym od razu
> wymieniłem na arctic) kręcą się wolno, CISZA, zapas mocy, itd.
> Co Wy na to?
> Pozdrawiam
> Darek
>

Takie rozwiązanie może być przydatne jak masz prądożerną kartę grafiki
(wtedy dodatowy wtyk zasilający do karty możesz doprowadzić z tego drugiego
zasilacza od napędów). Ale Xpert 32MB żre mocy tyle co nic (w porównaniu do
dzisiejszych kart) i spokojnie wytarczy aktualny zasilacz.
Received on Sat Jan 15 15:25:21 2005

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 15 Jan 2005 - 15:51:30 MET