Z jednej strony fajnie że ludzie zaczeli wreszcie dbać o "jakość" zasilacz.
Jednak tworzy się kolejna paranoja, kiedyś dzieciaki (bez obrazy)
przechwalały
się, że mają szybsze procki - a teraz będzie "a mój zasilacz ma 550 W, a mój
600W".
Pytanie tylko po co ?
Sam mam niewiele gorszy sprzęt (tylko grafika trochę odbiega w dół) ale za
to 4xHDD, DVD,
DVD-RW, SB Audigy i kilka rzeczy pod USB i nie stanowi to problemu dla 360 W
Chiefteca. A ty chcesz kupić 2x droższy zasilacz - ale po co ? Czy
rzeczywiście masz tyle
kasy na zbyciu ? Czy będziesz mówiła "a mój zasilacz ma 500W!" (no chyba że
to moddingu)
I tak za rok może dwa zmienią się technologie i wtyczki w zasilaczu i może
na allegro sprzedasz
go za 50 zł. Producenci sprzętu będą musieli zmiienić technologie bo jak tak
dalej pójdzie to
będzie trzeba kompy w lodówce trzymać a obok małą elektrownię.
Received on Sat Jan 15 11:05:24 2005
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 15 Jan 2005 - 11:51:30 MET