Re: Odzyskiwanie danych z dyskietki

Użytkownik Sławek napisał:
> Kowal wrote:
>
>
>>Dużo skuteczniejszy w przypadku dyskietek z walniętym sektorem był
>>DiskTool z Dosowego NU, ale on też nie gwarantował 100% skuteczności
>
>
> DiskTool o ile pamiętam nie naprawiał automatycznie dyskietek, a tylko
> pozwalał na ręczne manipulacje. NDD był po prostu wygodniejszy - włożyć
> dyskietkę i uruchomić program - nie wymagał specjalistycznej wiedzy.

Nie, nie pamiętasz już chyba tego narzędzia :). DiskTool miał opcje
Reviev (?) Defected Diskett (sorry jak przekręciłem ale dokładnie nie
pamiętam jak to się pisze), która skanowała dyskietkę w poszukiwaniu
błędnych sektorów. Fakt, że teraz to już nie pamiętam co ona dokładnie
robiła, ale w każdym bądź razie w odróżnieniu od NDD nie przenosił
danych z wadliwego sektora w inne miejsce. Później można było spróbować
ponownie skopiować pliki i często się to udawało.
A do ręcznej zabawy był Dysk Edytor, zresztą dalej go używam.

> Skuteczność skutecznością, ale zdarzyło mi się kiedyś uratować plik w którym
> jeden bajt był zepsuty... przez sprawdzenie dla której z 256 możliwości
> plik będzie ok. :)

:)
Gratuluję cierpliwości.

A skąd wiedziałeś który Bajt zmienić? W sektorze na dyskietce jest ich w
końcu 512? Jak dla mnie jest to już stanowczo za dużo zabawy :)

> Co do dyskietek jest jeszcze jedna, bardzo ważna, sprawa: dyskietki czytają
> się różnie w różnych napędach!
> Bywa, że jeden napęd nie czyta dyskietki - a inny czyta!

Tak to się w 100% zgadza. Szczególnie kiedyś zdążały się bardzo dziwne
stacje dyskietek, sam miałem taką jedną co często nie mogła odczytać
dyskietki, często też je psuła.

> Napędy dyskietek psują się! Sam wymieniałem dwa - przy cenie rzędu 40 zł
> warto wymienić wszystkie wątpliwe napędy - bo zepsuty potrafi "produkować"
> zepsute dyskietki.

No ale dyskietka dyskietką, ale fajnie by było ją jednak już do lamusa
odesłać :)

Pozdrawiam
Kowal
Received on Thu Jan 13 18:30:28 2005