Re: co zamiast floppow

Autor: Eneuel Leszek <prosze_at_czytac.fontem.lucida.console9>
Data: Sat 08 Jan 2005 - 20:12:53 MET
Message-ID: <crpbth$p1d$1@korweta.task.gda.pl>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"

"WindowsMen" pan.2005.01.08.10.33.08.894114@op.pl

> nie moge sobie przypomnieć kiedy po raz ostatni korzystałem z napedu dyskietek...

A ja pamiętam: Przed kilkoma dniami: Fotograf mi podarował ;) dyskietkę
i zmuszony zostałem do wygrzebania z przepastnych kufrów tego reliktu. :)
Przedtem użyłem tego przed około dwoma laty, kiedy do updatowałem BIOSa. :)
Można powiedzieć, że to u mnie równie częste, jak korzystanie z alkoholu. :)

BTW fotografa: Resztę ,,sprzętu" chyba także ma z tamtej epoki. :)
A piszę to niezłośliwie -- na podstawie efektu pracy owego fotografa. :)
Ciekawostka jest, że w Warszawie, w samym centrum tejże -- jest i taniej,
i normalnie, czyli z tej epoki, zamiast sprzed piętnastu lat. :)

Następnym razem zapytam przed robieniem zdjęć czy to fotografia,
czy zbieranie jałmużny. :) Polecam także i innym zapoznawanie się
z wynikami ,,prac" fotografa przed skorzystaniem z jego oferty. :)

E. :)
Received on Sat Jan 8 20:25:19 2005

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 08 Jan 2005 - 20:51:06 MET