Towarzysze !!! Nadejszła wiekopomna chwila !!!
Dnia 06.01.2005 roku, BQB wygłosił(a)
orędzie do narodu, w którym słyszymy m. in.:
> No ja przeważnie wychodze z całym kompem na balkon z odkręconymi bokami
> obudowy i macham całym kompem (oczywiście najpierw sprawdzam, czy
> wszystko przykręcone, żeby nie wypadło (np HDD) [ciach]
No to się zaczynają pomysły na ekstremalne czyszczenie kompa ;-)
Mocujemy komputer ze zdjętą obudową na:
a) rowerze (wersja dla ubogich);
b) na bagażniku dachowym szybkiego auta (wersja dla średnio zamożnych);
c) na dachu prywatnego odrzutowca (wersja dla najbogatszych oraz znajomych
Michała Wiśniewskiego z Ich Troje);
po czym robimy rundkę:
dla przypadku a) - wkoło osiedla;
dla przypadku b) - wkoło dzielnicy;
dla przypadku c) - wkoło miasta, województwa lub kraju w zależności od
fanazji i ilości wolnego czasu.
Po powrocie do domu wystarczy już tylko:
dla przypadku a) - wytrzepać z kompa liście;
dla przypadku b) - wytrzepać z kompa liście i poodklejać z podzespołów
muchy i komary;
dla przypadku c) - wytrzepać z kompa ptasie pióra i poodklejać z
podzespołów resztę szczątków nieszczęsnych ptasich pechowców, po czym
szybko założyć obudowę, żeby nam kurz z dywanu nie zniweczył trudu
włożonego w tak dokładne odkurzenie wnętrza kompa.
-- TomaSz. www.kocie-zycie.prv.pl Zawsze przebaczaj swoim wrogom. Nic ich bardziej nie potrafi rozłościć. (O. Wilde)Received on Thu Jan 6 20:20:18 2005
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 06 Jan 2005 - 20:51:06 MET