Vectra napisał(a):
> ... do plyty glównej i do peryferiów. Nasmarkali glutowatym klejem
> i na to wcisneli kable. Nie do rozlaczenia.
>
> Zachowac do celów muzealnych, czy to powszechna praktyka?
>
> pozdro
Ja sam posklejałem wszystkie wnętrzności mojego sprzetu (procek,
grafika, muzyka, dodatkowe USBeki, dosłownie wszystko. Dlaczego
zapytacie, otóż już wyjaśniam:
1. Mam w środku trzy wentylatory (a zamierzam dorzucić jeszcze dwa),
więc może mi np. procesor wywiać. A tak kropelka i już nic nie odleci.
2. Teraz ładnie wszystko wygląda, przypomina to Dextera (tego z
labolatorium) jak wymyślił coś a'la antybrud i tym się wysmarował.
3. Kurz ... wylata i się do niczego nie przykleja.
4. Przykleiłem cały komp do podłogi (złodziej się zdziwi :P
5. Oczywiście monitory, drukarki itp także wdzięcznie połączyłem.
6. Zakleiłem też ścianki (tak aby wszystko było dopiętę a raczej
doklejone na ostatnią kropelkę).
7. Dzieci pięknie stoją w jednym miejscu, za dużo po mieszkaniu gadaniały.
8. Żona ma zaklejone usta, za dużo gada. Wkleiłem jej także nadajnik,
musi czasem iść na zakupy a ja oczywiście musze wiedzieć gdzie jest :)
9. Aktualnie czekam aż mi klej zaschnie pod tyłkiem (zostawiłem sobie
rurkę HeatPipe na odprowadzanie gazów i środków trwałych) ... nie mogę
być gorszy.
Teraz wszystko jest na swoim miejscu :D
Pozdrawiam
CFR
Ps. Chętnie złożę komuś TRWAŁY komputer ;)
Received on Tue Jan 4 21:35:21 2005
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 04 Jan 2005 - 21:51:06 MET