Re: generalnie chodzi o HDD

Autor: Eneuel Leszek Ciszewski <prosze_at_czytac.fontem.lucida.console>
Data: Sun 02 Jan 2005 - 23:09:35 MET
Message-ID: <cr9s7c$f6j$1@inews.gazeta.pl>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"

"Radosław Sokół" 2005010221423800@grush.one.pl

> Eneuel Leszek Ciszewski wrote:
> > Ja w to zarzynanie nie wierzę, bo jakoś nikt
> > nie odradza częstego defragmentowania.

> Całkiem sprawnego dysku -- oczywiście, że nie. Spróbuj
> jednak defragmentacji na niepewnym, dogorywającym dysku,
> lub spróbuj dyskiem w trakcie defragmentacji potrząść ;-)

:) Widziałem dyski, którymi potrząśnięto w czasie ich pracy. :)

> To "zarzynanie" jest tu troszkę przesadą, ale zupełnie nie
> przesadzone jest to, że przerzucanie danych między partycjami
> jednego dysku powinno być ograniczane do minimum. W ogóle
> dysk powinien być podzielony na minimalną odpowiadającą
> potrzebom liczbę partycji -- zwiększony średni czas dostępu,
> fragmentacja wolnej przestrzeni i tragiczna wydajność operacji
> międzypartycjowych nie są rekompensowane przez jakąkolwiek
> zaletę wynikającą z podziału...

Ja miewam kilkadziesiąt partycji na dysku.
Teraz na jednym mam mniej, bo potrzebowałem
dłuższego kawałka na obrazki do nagrywania. :)

Zalety?

 -- kopie
 -- różna wielkość klastra (ja mam od 2 KB do 64 KB)
 -- różne systemy
 -- testy

Niektórzy próbują robić RAIDy. ;)
Nie wiem, co im z tego wychodzi. :)
Moim zdaniem takie ,,RAIDy" sensu nie mają. :)

Innych zalet nie dostrzegam.

A kopiowanie pomiędzy partycjami? :)
Zazwyczaj takie kopiowanie nie jest potrzebne do niczego.
Kopiuje się między HDD i jakimś napędem optycznym czy dyskietką,
między HDD i RAMem, ale między partycjami -- raczej rzadko. :)

E. :)
Received on Sun Jan 2 23:25:23 2005

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sun 02 Jan 2005 - 23:51:02 MET