Zła instalacja Pentagrama QC-92Cu

Autor: MadMan <madman15_at_nie-spamo-wac.wp.pl>
Data: Tue 28 Dec 2004 - 00:14:22 MET
Message-ID: <o7zchlacuqqa$.1gza3hn0yd58v.dlg@40tude.net>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"

Witam,

właśnie sprawiłem sobie zestaw chłodzący Pentagram Freezone QC-92 Cu.
Wszystko pięknie zainstalowałem, chodzi cichutko, temperatury piękne,
ale...
Po instalacji zorientowałem się, że pominąłem jeden krok - tzn. naklejenie
dwóch pasków na spód radiatora (mocowałem na Duronie). Teraz tak myślę, że
te paski chyba mają służyć zminimalizowaniu ryzyka uszkodzenia rdzenia -
czy dobrze kombinuję? Czy zatem powinienem coolera jeszcze raz zamocować,
czy dać sobie spokój i niech działa tak jak jest?

Swoją drogą pytanie do użytkowników - jakie macie temperatury z tym
coolerem? Ja mam obecnie 51 stopni na najniższych obrotach, przy czym cały
czas w tle chodzi klient DnetC i obciąża procka w 100% (niestety liczy OGR,
więc nie obciąża tak jak przy RC5). W idle mam coś pod 44 stopnie.
Aha - jakie macie minimalne obroty na tym coolerze? U mnie jest ok. 1450, a
powinno być wg specyfikacji 1750. Max obroty są takie jak w specyfikacji.

-- 
| MadMan                                                            |
| MSI KT6-Delta + Duron 1,6 @ 2 GHz FSB200 + 512 MB PC3200          |
| Samsung SyncMaster 755DF + Sapphire Radeon 9550 250/200 @ 400/250 |
| WD 80GB + Toshiba SD-M1712 + NEC ND-3500AG + HP 5150              |
Received on Tue Dec 28 00:15:20 2004

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 28 Dec 2004 - 00:51:37 MET