Brodi nabazgrał(a):
>> Mam od 2 miechow Seagate'a 160 GB (ten model z 8 MB cache) i z cala
>> pewnoscia stwierdzam, ze jest cichy.
> ja mam ponad rok Seagate i WD 120 GB i stwierdzam ze WD sa o wiele
> cichsze. Kumpel ma Seagate i WD 160 okolo miesiac i tez bez watpienia
> stwierdzil ze WD jest cichszy. Charakterystyczne Skrobanie Seagate
> slysze w drugim pokoju :-)
Owszem, obecnie WD sa ciche (mamy nowe 120 i 160 w laboratoriach na
uczelni), ale IMHO Seagate jest cichszy...
> >Zreszta cale zycie pracuje na
>> Seagate'ach i zawsze ich glosnosc pracy mi odpowiadala.
> NIe uzywales innych dysków wiec skad porównanie ?
> Maxtorki tez sa ciche ale osobiscie ich nie uzywalem wiec sie nie
> wypowiadam. Wiem ze Maxtory 40 GB byly super ciche jak na tamte czasy.
> Co do temperatury to mam 5 wentylatorów w kompie i nie ma mowy o
> przegrzewaniu sie dysków. Skladam kase na Water C. :-)
W moich dotychczasowych komputerach zawsze mialem wstawione Seagate, dlatego
mowie, ze innych nie uzywalem. Pracowalem natomiast na wielu innych kompach,
gdzie bylo cos innego niz Seagate. Co do Maxtorow to w ogole nie wypowiadam
sie nt. tych dyskow, bo sa albo ogolnie zwalone albo mialem takiego pecha,
ze co gdzies byl Maxtor to sypal sie po paru tygodniach... Ostatnio jednak
na uczelni mialem okazje pracowac na kompach wyposazonych w Maxtorki, a
nawet robilismy testy i musze przyznac, ze te okazaly sie bardzo wydajne.
Ciekawe ile pochodza... ;)
Received on Mon Nov 29 14:10:26 2004
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 29 Nov 2004 - 14:51:40 MET