Dziwne pady USB, a później systemu

Witam

W moim kompie nagle zaczęły się dziać dziwne rzeczy.

Przy większych obciążeniach padają porty USB (myszka i modem do NEO na
nic nie reagują), a w chwilę później cały system się wykrzacza
bluescreenem którego nawet nie zdążę przeczytać, a później już tylko
POST.

Zmieniłem system z W98 na W2k i nie pomogło, więc (chyba) nie jest to
wina systemu.

Konfiguracja dosyć archaiczna... siakaś VIA ATX(chyba 503+), K6-2 400,
256MB RAM, ATI Xpert AGP, dwa HDD, nagrywarka, sound Yamaha+GUS (obie
ISA). Wszystko ładnie do tej pory działało.

Sprawdziłem napięcia na obciążonym zasilaczu... brak odchyłek
Przetestowałem pamięć... wszystko gra

aha, co to znaczy obciążenie:D kiedyś było to odpalenie bardziej
wymagającej gry, ale teraz to już wystarczy okienko z pasjansem
poprzenosić po ekranie... Co dziwne odpalenie Flasha, Photoshopa, Delphi
i innych większych kobył z reguły zwisu nie powoduje. No może 3D Studio,
ale podobno ten typ tak ma. Czasem zwis jest po kliknięciu myszką,
czasem sam z siebie.

Oglądałem parametry portów USB i widzę, że dostępny prąd na obydwa porty
to 500mA, a ja wykorzystuję 498 (400 modem + 98 myszka).

Co się może dziać? Żona mówi, że czasem jak rano włączy kompa, to
słychać jak żęzi (rzęzi?)- pewnie wentylator, ale nie wiem który... mi
się jeszcze nie udało tego usłyszeć i zlokalizować tego złego (a są trzy
- procek, zasilacz, HDD)

zastanawiam się czy pomoże przełączenie myszki na drugie USB (jest
jakieś wyjście na płycie?)

a może to jednak zasilacz? jak go dokładnie sprawdzić?

pozdrawiam

-- 
                            /\
Neevor         \,       /\/'  `\
eternal wanderer \ ., /'  '\    `-"`'",    ., .    ,.  ,  .
piotr at bochaczyk dot biz        `""'""'"-"'"""'""'"'""-
Piotr Bochaczyk GG#45172 mobile +48 601 247 346