Re: kończę rok pracy z Nortonem, czy warto przejść na Pandę?

Autor: <lev_at_k>
Data: Sat 27 Nov 2004 - 14:39:09 MET
Message-ID: <coa00t$q9i$3@theone.laczpol.net.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed

Borys Zarzycki wrote:

> I teraz pytanie czy lepiej kupić wersję Antivirus Platinum 7.0 czy może
> Platinum Internet Security? No i najważniejsze czy Panda też powoduje takie
> spowolnienie systemu? A może doradzicie coś innego?

Jeśli chodzi o /minimalnie/ obciążający sprzęt antyvir z rezydentną
ochroną to dwa się szczególnie "wybijają" na plus:
-PcCilin - IMHO *beznadziejna* skuteczność - do dzisiaj nie wyczysciłem
po nim w pełni systemu z różnych "śmieci", dodam że posiadałem
licencjonowana wersję z możliwością pełnego update'u engina jak i definicji,
-Nod32 - zdecydowanie godny *polecenia*, nawet w wersji trial - bardzo
skuteczny, nie ma porównania z przepuszczającymi "pseudoantyvirami" typu
Norton AV, choc oczywiście nie licz na 100% skuteczność, takiego AV
jescze nie wymyślono ;-) Jego wymagania sprzętowe np. w wersji 2.006 są
"smieszne", potrafił chodzić w trybie ochrony rezydentnej nawet na 486
DX 120 MHz, na nowszym sprzęcie w ogóle nie zauwazysz że działa - póki
czegoś nie wykryje oczywiście ;-)

Najlepiej sciagnij sobie trial nod'a i przekonaj się czy warto zanim się
zdecydujesz.

BTW - jeśli idzie o okresowo stosowanego do "skanów bezpieczeństwa"
wysoce obciążającego ale BARDZO skutecznego antyvira bez opcji ochrony
rezydentnej - zainteresuj się bezpłatnym ClamWin'em, to świetne
uzupelnienie ww.

> Pozdrawiam,
> Borys

Pozdrawiam
Received on Sat Nov 27 14:45:23 2004

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 27 Nov 2004 - 14:51:34 MET