Witam,
Kupilem sobie wentylator Arctic Cooling (ten do AMD 3500+, z reczna
regulacja obrotow) i pelen zadowolenia z siebie zaczalem go wczoraj
montowac. I tutaj jajo -- ochrona termiczna plyty wylaczala mi
procesor po chwili, wskazujac w biosie temperature ponad 80C.
Powtorzylem proces instalacji kilka razy -- nawet wymontowujac
zasilacz, by w jak najwiekszym stopniu zapobiec krzywemu montazowi
radiatora. I tak bylo kilka razy -- zdesperowany siagnalem po stary
cooler Whisper rock, z identyczna zapinka) i temperatura utrzymuj sie
na odpowiednim poziomie.
Dla pewnosci powtorzylem ten proces pare razy, i za kazdym razem to
samo -- gwaltownie rosnaco temperatura. Niesprawnosc coolera wykluczam
(plyta podaje wlasciwe obroty przy ich zmianie przelacznikiem,
wskazania temperatury bez zarzutu). Cooler nie zostal zamontowany
odwrotnie.
I mam bezszelestny Arctic cooling, ktorego nie udaje mi sie wlasciwie
zamontowac, komputer chodzacy na starym coolerze.... I nie wiem, gdzie
jest blad.
Moze ktos przerabial podobna sytuacje?
(Dla porzadku konfig: plyta Gigabyte K7 Triton, zasilacz Chieftec 360
W, porcesor Athlon +2400, nieprzetaktowany)
Received on Tue Nov 9 10:50:29 2004
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 09 Nov 2004 - 10:51:12 MET