W pieknej 386'ce, padla mi bateria (szescienna) wlasnie Voltow 4.5V. W
sumie - 12 lat minelo ;-)
Chcialbym kupic zamiennik, ale wiem, ze nie zrobie z tego ze zwyklych
paluszkow, bo to przeciez ladowane musi byc.
Slowem, gdzie, jak i za ile - najlepiej w Warszawie?
Kiedys mialem podobny problem z 486, ale juz nie pamietam jak go
rozwiazalem :-/
Pozdrawiam i TIA
-- Adam Kępiński aka Adak (Android Designed for Assassination and Killing) adak@acn.waw.pl (primary) ICQ UIN: 21284055 adak61@tlen.pl (secondary) GaduGadu: 1004327 "Nie ma dobrych wyborów, może być tylko mniejsze zło"Received on Sat Nov 6 00:55:16 2004
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 06 Nov 2004 - 01:51:04 MET