Dysk HDD z nieruchomą głowicą.

Czy ktoś słyszał kiedyś o czymś takim ?

Zastanawiam się, dlaczego w dyskach HDD stosuje się tylko głowice ruchome.
Jakie problemy technologiczne trzeba by rozwiązać by wprowadzić duże głowice
nieruchome (duże, czyli obejmujące od razu całą średnicę talerzy, składające
się z licznych mikrogłowic wg. zasady: każda ścieżka ma swoją głowicę).

Wydaje mi się, że pod względem wielkości transferów danych (wszystkie
cylindry na raz) nie jest to problem, bo przecież można zrobić proste układy
selektywne, które będą przepuszczać tylko wybrane dane. Wtedy mielibyśmy
wirtualną głowicę, której poruszanie nie byłoby jednak fizyczne, a jedynie
polegałoby na przełączeniu na odbiór z odpowiednich mikrogłowic.

Wydaje m i się, że podstawowym problemem jest to, że sama głowica
jest dużo większa, niż ścieżka, do której zapisuje, tzn nie da się głowic
upakować w takiej gęstości obok siebie jak ścieżki. Ale ten problem
też można cześciowo rozwiązać, o ile rozmiar głowicy nie jest dużo
większy - mamy w końcu całe pole koła nad dyskiem, aby je porozmieszczać,
głowice nie muszą siedzieć w jednej linii.

Być może jednak rozmiar głowicy musi być DUŻO większy od zapisywanej
ścieżki (jakieś układy skupiające itp) a dodatkowo dwie pracujące blisko
głowice zakłócałyby się nawzajem.

Sorry za laickie rozważania, ale tak mi wpadło do głowy...
Ktoś zna się może lepiej na temacie ? Jakieś ciekawe artykuły ?

Gdyby to było możliwe to szybkość dostępu do danych wzrosłaby bardzo
- wyeliminowanie ruchu fizycznych części to jedno, drugie, że układ
byłby mniej wrażliwy na wstrząsy, głowice mogłyby być bliżej
tarczy a prędkości większe, większa precyzja i stąd gęstość zapisu ...
Received on Fri Nov 5 15:50:21 2004