dysk twardy IBM Deskstar

Autor: Marcin <mziel_at_szczecin.home.pl>
Data: Wed 03 Nov 2004 - 16:00:46 MET
Message-ID: <cmartb$ial$1@zeus.man.szczecin.pl>

Mam problem z dyskiem IBM Deskstar IC35L040AVVA07. Jest to dysk 41,1 GB,
7200 rpm 16383/16/63 CHS.
Podczas instalacji Windowsa 98 wszystko przebiegało sprawnie do momentu
instalowania łatek z WindowsUpdate. Nie obwiniam tu bynajmniej łatek
Windowsa. Być może to kwestia jakiegoś wirusa, który podstępnie mnie
zaatakował podczas inastalacji. Wynikiem tego w pewnym, kończowym momencie
instalacji komp się zwiesił i trzeba go było hard-resetnąć. Po tym
uruchomiło się sprawdzanie dysków w trybie dokładnym (oczywiście SCANDISK -
DOSowy). Znalazło 2 BAD-klastry po czym znów zawiesiło całą maszynę (nawet
połowa testu nie przeszła). Po ponownym hard-resecie BIOS już nie widział
dysku.
Prawdę mówiąc uznałbym, że po prostu dysk padł ale nie tak dawno (jakieś 2
miesiące temu) zdarzyła mi się identyczna sytuacja z bardzo podobnym
dyskiem. Sam bardzo często zajmuję się odnawianiem systemów na komputerach
(więc to chyba nie mój brak umiejętności obchodzenia się z twardzielami jest
tego przyczyną). Dziwne, że ta przypadłość zdarza się tylko na dyskach IBM.
Jakoś nie mogę uwierzyć, że dysk po prostu sobie padł (zrozumiałbym np.
gdyby spadł ze chodów). Faktem jest, że stał się niewidoczny dla BIOSu.

Piszę tu, bo skoro taki przypadek zdarzył się mi i to dwukrotnie w krótkim
czasie to może na grupie jest ktoś, kto też miał podobną przygodę i wie co z
tym zrobić dalej.

Tak czy siak, pozdrawiam grupowiczów,

Marcin Z.
Received on Wed Nov 3 16:05:19 2004

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 03 Nov 2004 - 16:51:02 MET