Witam.
Mam problem, ktory mnie wyraznie przerasta i prosze o pomoc. Mianowicie mam
ci ja w kompie neostrade. Ta internetowa monopolistka dzialala u mnie jako
tako przez pol roku. Ostatnio zaczela jednak zwalniac i miec tendencje do
wieszania sie. Zawieszki zdarzaly sie coraz czesciej, szczegolnie w momentach
zwiekszonego poboru danych z sieci (glownie sciagania plikow). Ale
wystarczylo zamknac zamrozone okienko informacyjne o procesie sciagania pliku
i tyle. Ostatnio zmienilem procesor. Z durona 850 przesiadlem sie na durona
1800. Jest to maks dla plyty glownej ECS K7VZA. W tym momencie zaczely sie
wzmozone zawieszki neostraty. Potrafila wykladac sie juz po kilkunastu
sekundach polaczenia. Zawieszka wyglada teraz ciekawiej: transmisja nagle
zanika do zera, a na modemie (THOMSON speedtouch330) gasna zupelnie obie
diody LED. Dopiero restart systemu podnosi modem do zycia. Pomyslałem, że
moze to wina zasilania. Sprawdzilem napiecia programkiem SpeedFan, ale sa
prawidlowe. Podlaczylem nawet woltomierz do drugiego, wolnego zlacza USB i
napiecie jak drut 5,04 do 5,07V. 5,04 jest gdy modem pracuje, a wzrasta do
5,06-5,07 gdy jest zawiecha i modem zdechnie. Oczywistym wydalo mi sie mam
padniety modem. Wymienilem go dzisiaj w ramach reklamacji na drugi, taki sam,
przeladowalem od nowa oprogramowanie neostrady. I niestety, jest tylko
minimalnie lepiej. Przy pierwszej próbie sciagniecia kilku MB na raz - taki
sam pad modemu. Ciekawe, ze po takiej zapasci system chodzi wyraźnie wolniej
i nie chce dac sie normalnie zamknac. Moje pomysly juz sie wyczerpaly. Moze
ktos mial podobny problem lub moze cos poradzic?
-- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/Received on Tue Nov 2 19:35:27 2004
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 02 Nov 2004 - 19:51:02 MET