Re: przewody czy chlodnica

Autor: Pawel <nomore_at_spam.com>
Data: Sun 31 Oct 2004 - 01:06:40 MET DST
Message-ID: <cm1727$j6u$1@nemesis.news.tpi.pl>

Uzytkownik "wieniuszka" <wieniuszka_tego_nie@gazeta.pl> napisal w wiadomosci
news:cm14is$1g6j$1@mamut1.aster.pl...
> Witam,
> przymierzam sie do kupna zestawu wodnego chlodzenia i zastanawia mnie, czy
> do schlodzenia AthlonaXP 2000+ (nie podkrecanego) i dysku (Samsung
> SP1614N,
> 7200 RPM, ale puszczony bez wiatraka nie dochodzi do 45st C.) wystarcza mi
> przewody konwekcyjne (ewentualnie jakies inne rozwiazanie pasywne) czy
> powinienem kupic aktywna chlodnice?
> W sumie koszty to pal licho, ale mam pewne obawy przed zastapieniem dwoch
> wiatrakow innymi dwoma - w wypadku aktywnej chlodnicy.
> Ma ktos jakies doswiadczenia w tej sprawie?

Nie wspominasz firmy ale chyba domyslam sie o ktora chodzi.
Mialem dosc dlugo same przewody i chlodzilem tylko CPU. Nie bylo problemow,
zmienilem procka na mocniejszy i profilaktycznie dalem chlodnice. Temp. CPU
spadla o 12 stopni, woda w zbiorniku letnia (wczesniej byla ciepla, ze
pompka wysiadala). Wiatraki chodza na najmniejszych obrotach i ich nie
slychac. Jak wychodze z domu to daje wieksze obroty.
Jezeli to nie kwestia pieniedzy to polecam chlodnice, bo 5 metrow przewodow
moze byc uciazliwe w pokoju. Do tego chlodnica ma nieporownwalne lepsze
osiagi.
Received on Sun Oct 31 01:10:25 2004

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sun 31 Oct 2004 - 01:51:32 MET DST