Dlaczego dysk może być uszkodzony?

Autor: ZdN3k <stasbron_at_gazeta.pl>
Data: Thu 28 Oct 2004 - 20:14:42 MET DST
Message-ID: <clrd8s$kvc$1@nemesis.news.tpi.pl>

Mój znajomy dal w prezencie komputer moim znajomym (klasy mniej więcej
400mhz i takie tam). Oddawał jak twierdzi w dobrym stanie (w to raczej
wierze), po kilku dniach użytkowania przez dzieciaków okazuje ze dysk jest
uszkodzony (tryb awaryjny, przy formatowaniu "rejestrowanie aktualnie złych
klastrów". Był to, jeśli ważne Quantrum Bigfoot 6GB 5.25 cala. Cóż,
zaproponowałem po obejrzeniu wymiane go na mojego Segate 15,3GB. Dysk
chodził mi ze dwa lata bardzo sprawnie do ostatniej chwili i z nim oddalem
komputer na oko wtedy wyglądający "na chodzie" (z WIN98). Po paru dniach
okazuje się taka sama sytuacja. Znów przy formatowaniu "rejestrowanie
aktualnie złych klastrów". Przy instalacji teraz systemu błędy, że nie można
skopiować itd.

1.Pytanie teraz czy jeśli pojawia się taka sytuacja, to jest pewne, że dyski
są uszkodzone i do niczego się nie nadają?
2. Co mogą takiego zrobić dzieciaki, żeby po kilku dniach zabawy uszkodziły
dysk (i systuacja się powtarza)?
3. Czy możliwe jest, żeby przyczyną tego uszkodzenia były jakieś konfikty
sprzetowe? Ten komputer to jakiś zestaw Comapaq Prosignia, ale sądze, że
nie jeden element został już wymieniony. Nie chcę, żeby zainwestowali w 3
dysk, po to, żeby znów uległ uszkodzeniu.

Wielkie dzieki z góry za pomoc.
Jeśli potrzebne są jakieś dane, chętnie odpowiem.
Received on Thu Oct 28 20:20:21 2004

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 28 Oct 2004 - 20:51:28 MET DST